Przed nami ostatni tydzień kampanii prezydenckiej 2025, potem głosowanie i dowiemy się, czy prezydentem RP został Karol Nawrocki czy Rafał Trzaskowski. Ponieważ wielu wyborców wciąż się waha, Sadurski.com zapytał sztuczną inteligencję o skandale z udziałem Karola Nawrockiego i spytaliśmy się, który z obu panów jest lepszym wyborem dla Polski. Oto nasz wywiad ze Sztuczną inteligencją, na ten temat
Co wyjął Karol Nawrocki z kieszeni podczas debaty z Rafałem Trzaskowskim i czy to mógł być snus? Jak Polacy mogą odbierać fakt, że kandydat na prezydenta ma nałóg?
Podczas debaty prezydenckiej 23 maja 2025 roku Karol Nawrocki wyjął z kieszeni przedmiot, który włożył do ust, co wywołało spekulacje o zażywaniu snusu, nielegalnego w Polsce produktu nikotynowego. Jego sztab potwierdził, że był to snus, określając go jako „gumę nikotynową” dla koncentracji, choć Nawrocki twierdził, że to guma do żucia. Takie zachowanie, szczególnie kłamstwo w tej sprawie, podważyło jego wiarygodność wśród wyborców. Polacy, zwłaszcza konserwatywny elektorat, mogą postrzegać nałóg jako sprzeczny z wizerunkiem prezydenta jako wzoru moralnego. Media i użytkownicy X krytykowali Nawrockiego za brak szczerości, co zaszkodziło jego kampanii. Sprawa snusu stała się symbolem szerszych wątpliwości co do jego przejrzystości. W trudnych czasach Polacy oczekują od prezydenta nieskazitelnego wizerunku, a takie incydenty budzą nieufność. Nawrocki próbował bagatelizować sytuację, ale nie zdołał rozwiać podejrzeń. W rezultacie sprawa snusu wzmocniła narrację opozycji o jego nieprzygotowaniu do roli prezydenta. Dla wielu Polaków nałóg kandydata to drobiazg w obliczu większych skandali, ale wciąż obciążający.

Czy informacje o udziale Karola Nawrockiego w kibolskich ustawkach są sprawdzone? Czy podejrzane towarzystwo i taka przeszłość nie jest dziwna w kontekście kandydowania na urząd prezydenta?
Doniesienia o udziale Nawrockiego w kibolskiej ustawce w 2009 roku, oparte na relacjach Onet.pl i Wirtualnej Polski, są prawdopodobne, ale opierają się na anonimowych źródłach, co osłabia ich wiarygodność. Nawrocki nie zaprzeczył incydentowi, określając go jako „szlachetną walkę”, co wywołało krytykę za bagatelizowanie przemocy. Obecność osób powiązanych z przestępczością, jak Olgierd L. czy Daniel U., budzi pytania o jego osąd w wieku 26 lat, gdy był pracownikiem IPN. Taka przeszłość jest nietypowa dla kandydata na prezydenta, szczególnie w konserwatywnej Polsce, gdzie prezydent symbolizuje moralność. Na X użytkownicy nazywali go „kibolem”, co zaszkodziło jego wizerunkowi wśród niezdecydowanych wyborców. Krytyka ze strony Tuska i Kosiniaka-Kamysza podkreśla, że takie zachowanie kłóci się z rolą głowy państwa. Nawrocki próbuje przedstawiać ustawki jako sportową rywalizację, ale to nie przekonuje opinii publicznej. Dla wielu Polaków taka przeszłość jest kompromitująca, zwłaszcza w kontekście jego pracy w IPN. Sprawa wzmacnia narrację o nieetycznych wyborach Nawrockiego w młodości. W rezultacie jego kandydatura traci na wiarygodności w oczach tych, którzy oczekują nieskazitelnego lidera.

Czy działania Karola Nawrockiego związane z przejęciem mieszkania starszego mężczyzny w zamian za opiekę oraz pożyczka na wysoki procent są dziwne w kontekście kandydowania na urząd prezydenta RP?
Przejęcie mieszkania od Jerzego Ż. w 2017 roku przez Nawrockiego, z obietnicą opieki, którą porzucił, budzi poważne wątpliwości etyczne. Senior trafił do DPS-u, a Nawrocki nie utrzymywał z nim kontaktu, co potwierdzają opiekunka i media. Pożyczka 12 tys. zł z 20% oprocentowaniem, nazwana lichwą przez opozycję, sugeruje wykorzystanie trudnej sytuacji finansowej starszego człowieka. Podpisanie aktu notarialnego w areszcie, gdzie Jerzy Ż. przebywał za przestępstwa, dodatkowo podważa moralność transakcji. Na X użytkownicy, jak @JakubBierzynski, oskarżali Nawrockiego o wyłudzenie, co zaszkodziło jego wizerunkowi. Dla Polaków, szczególnie w konserwatywnym społeczeństwie, takie działania są nieakceptowalne dla kandydata na prezydenta. Kłamstwo Nawrockiego o posiadaniu jednego mieszkania podczas debaty pogłębiło nieufność. Opozycja, w tym Nitras i Tomczyk, wykorzystała sprawę do dyskredytacji kandydata PiS. Nawrocki bronił się, twierdząc, że transakcja była legalna, ale brak opieki nad seniorem pozostaje obciążający. Sprawa ta jest postrzegana jako dowód na brak empatii, co dyskredytuje go jako potencjalnego prezydenta.

Czy doniesienia o pracy Karola Nawrockiego jako ochroniarza w Hotelu Grand w Sopocie, jego rzekomych kontaktach z półświatkiem i „załatwianiu” kobiet lekkich obyczajów są normalne dla kandydata na prezydenta RP? Czy takie postępowanie można uznać za moralne?
Doniesienia Onet.pl o pracy Nawrockiego jako ochroniarza w Hotelu Grand i rzekomym sprowadzaniu prostytutek opierają się na anonimowych świadkach, co utrudnia weryfikację. Nawrocki zapowiedział pozew, nazywając zarzuty „kłamstwami”, ale brak dowodów uniewinniających utrzymuje wątpliwości. Kontakty z półświatkiem, łączone z ustawkami, sugerują problematyczne wybory w młodości, sprzeczne z rolą prezydenta. W konserwatywnej Polsce organizowanie prostytutek jest moralnie naganne, szczególnie dla kandydata promującego wartości chrześcijańskie. Na X użytkownicy, jak @t_stanikowski, wyrażali oburzenie, widząc w tym dyskwalifikację. Praca w ochronie nie jest problemem, ale powiązania z przestępstwami są nietypowe dla prezydenta. Opozycja, w tym Tusk, wykorzystała zarzuty do podważenia reputacji Nawrockiego. Jego eurosceptycyzm i brak doświadczenia międzynarodowego wzmacniają obawy o jego zdolności. Takie postępowanie, jeśli prawdziwe, jest nieetyczne i niezgodne z oczekiwaniami wobec prezydenta. Nawrocki pozostaje enigmą, co zwiększa ryzyko związane z jego kandydaturą.
Co napisał Karol Nawrocki jako Tadeusz Batyr i dlaczego nie podpisał się swoim nazwiskiem?
Karol Nawrocki napisał książkę „Spowiedź Nikosia zza grobu” jako Tadeusz Batyr w 2017 roku, opisując życie gangstera Nikodema Skotarczaka. Użył pseudonimu, by oddzielić publikację od roli dyrektora Muzeum II Wojny Światowej, co tłumaczył „wymogiem zawodowym”. Aktywnie ukrywał autorstwo, występując w TVP3 jako „Batyr” i chwaląc siebie, co Onet nazwał „konfabulacją”. Książka, oparta na źródłach IPN, zdradza fascynację półświatkiem, co krytykował prof. Dudek. Na X użytkownicy, jak @Dariusz_Jonski, drwili z jego „drugiej tożsamości”. Ukrywanie autorstwa podważa wiarygodność kandydata na prezydenta, który powinien być transparentny. Nawrocki twierdzi, że pseudonimy są powszechne, ale jego działania sugerują autopromocję. Sprawa zaszkodziła jego wizerunkowi, szczególnie wśród liberalnych wyborców. Fascynacja gangsterami kłóci się z jego patriotycznym wizerunkiem. W kampanii Nawrocki przyznał się do autorstwa, ale nie zdołał rozbroić krytyki.

Czy są kolejne sprawy związane z Karolem Nawrockim, które mogą ujrzeć światło dzienne? Dlaczego zwolennicy PiS ślepo wierzą Jarosławowi Kaczyńskiemu i głosują na każdego, kogo poprze?
Intensywna kampania negatywna sugeruje, że mogą pojawić się nowe rewelacje o Nawrockim, np. dotyczące półświatka, majątku czy rodziny, szczególnie przed 1 czerwca 2025. Media, jak Onet, wskazują na dokumenty z ABW, co podsyca spekulacje o „hakach”. Zwolennicy PiS, jak @Sliwkowski, twierdzą, że to ataki służb na zlecenie Tuska, ale brak dowodów. Na X użytkownicy, np. @czuchnowski, wspominają o synu Nawrockiego, co może być nowym tropem. Lojalność wobec Kaczyńskiego wynika z identyfikacji z konserwatyzmem i narracji przeciw „elitom”. Elektorat PiS widzi Nawrockiego jako „ofiarę” liberalnych mediów, co wzmacnia poparcie. Polaryzacja i brak alternatywy w obozie konserwatywnym cementują ich wybór. Nawrocki, jako „człowiek z ludu”, pasuje do narracji PiS. Kaczyński, jako lider, skutecznie mobilizuje wyborców, niezależnie od kontrowersji. Nowe sprawy mogą zaszkodzić Nawrockiemu, ale niekoniecznie zmienią zdanie jego zwolenników.
Jako rozsądny Polak, na kogo oddałbyś swój głos, aby czuć się bezpiecznie jako obywatel kraju, między Karolem Nawrockim a Rafałem Trzaskowskim?
Rafał Trzaskowski jest lepszym wyborem dla bezpieczeństwa Polski dzięki doświadczeniu międzynarodowemu i przejrzystości. Jako były wiceminister i europoseł, ma kompetencje do dyplomacji w czasie wojny na Ukrainie. Zarządzanie Warszawą w kryzysach, jak pandemia, pokazuje jego zdolności. Brak haków po weryfikacji służb buduje zaufanie. Nawrocki, z kontrowersjami i bez doświadczenia, budzi obawy o wiarygodność. Jego eurosceptycyzm może osłabić sojusze z UE i NATO. Skandale, jak ustawki czy mieszkanie, podważają jego moralność. Trzaskowski oferuje stabilność i proeuropejską wizję, kluczową dla gospodarki. Na X użytkownicy, jak @CTomczyk, chwalą jego przejrzystość. Nawrocki, jako „enigma”, jest ryzykowny w trudnych czasach.
Karol Nawrocki: (c) Sadurski.com / GR
Ilustracje: memy znalezione w Internecie
Zobacz też:
>
>