Szukasz najlepszych dowcipów o jajkach? Oto zbiór najśmieszniejszych kawałów o kurzych jajach, które rozbawią Cię do łez! Od kurnika po stół, te żarty są jak świeże jaja – prosto od kury, z nutką ironii. Czy to jajko filozofuje, czy kura ma kryzys egzystencjalny, humor jest gwarantowany! Przygotuj się na salwy śmiechu i jaja, które rozbiją każdą nudę. Wkrocz do świata kurzego humoru i daj się porwać jajecznym żartom. Poznaj najlepsze dowcipy o jajkach!
Murzyn w barze
Murzyn wchodzi niepewnie do baru.
– Czym możemy służyć?
– Ja zapomnieć jak to się nazywa… Jak nazywa się żona koguta?
– Kura.
– A dziecko kury?
– Kurczę.
– A jak nazywać się kurczę przedtem?
– Jajko.
– To ja prosić dwa jajka na twardo!
Nieświeże jajko
Jasio mówi do mamy:
– To jajko jest nieświeże!
– Jedz, jedz syneczku!
Po chwili:
– Czy dziubek też mam zjeść?

Kury na targu
Dwie kury przechodzą obok straganu. W koszykach u handlarki leżą mniejsze jajka po 70 i większe po 90 groszy. Jedna z kur wzdycha:
– Chciałabym znosić takie jajka po 90 groszy.
– Co? Dla głupich 20. groszy tak sobie tyłek nadwerężać?
Kura i huragan
Z amerykańskiej prasy:
„Podczas ostatniego huraganu w stanie Oklahoma kura z fermy Johna Browna stała tyłem do wiatru i sześć razy znosiła to samo jajko”.
Gotowanie jaj
Mama pyta Jasia:
– Ile minut gotowałeś jajka?
– Dziewięć.
– Przecież mówiłam ci, że masz gotować je tylko trzy minuty.
– Tak, ale to były trzy jajka!

Facet w restauracji
– Kelner, co z zamówionym przeze mnie jajkiem?
– Proszę zapytać kury, ja znoszę tylko potrawy.
Drogie jajka
W sklepie staruszka z oburzeniem zwraca się do sprzedawczyni:
– Co? Jajka po 90 groszy? przed wojną takie jajko kosztowało najwyżej 3 grosze!
– Niestety, droga pani, przedwojenne zapasy już nam się wyczerpały.
Dowcipy o jajkach: Kogut i strusie jajo
Kogut przynosi strusie jajo do kurnika. Zwołuje wszystkie kury i mówi:
– Moje drogie! Nie chciałbym wam robić wyrzutów, ale przynajmniej obejrzyjcie osiągnięcia konkurencji.

Zagadka z jajkiem
Jasio zadaje zagadkę Małgosi:
– Co to jest: rzucam do góry – białe, spada – żółte?
– Jajko!
Małgosi tak spodobała się zagadka, że postanowiła opowiedzieć ją w domu mamie:
– Mamo, co to jest: rzucam do góry – żółte, spada – jajko.
Kura kupuje jajka
Przychodzi kura do sklepu spożywczego i mówi:
– Poproszę dwa jajka.
– Po co pani jajka? – dziwi się ekspedientka. – Przecież pani jest kurą!
– Tak, ale bezpłodną.

Brylant jak jajko
Fąfara odkłada gazetę i mówi do żony:
– W Ameryce Południowej znaleziono brylant wielkości kurzego jajka!
– Na twardo, czy na miękko?
Jajka na targu
– Po ile te jajka?
– Po 90 groszy, a nadbite po 50 groszy.
– To proszę mi nadbić do słoika dwadzieścia jajek.
Dowcipy o jajkach: (c) Sadurski.com
Zobacz też:
> Wielkanocne dowcipy
> Kawały o kurach